Dostępność produktów w Twojej lokalizacji:

Kod pocztowy pozwala na wyświetlanie produktów dostępnych w Twojej okolicy

Kod pocztowy pozwala na wyświetlanie produktów dostępnych w Twojej okolicy

Jak działa wyłącznik nadprądowy? Jakie są rodzaje i jak się je dobiera?

Wyłącznik nadprądowy nazywany też nadmiarowoprądowym chroni instalację przed uszkodzeniem spowodowanym zwarciem lub nagłym wzrostem napięcia. Z tego względu jest to podstawowy rodzaj bezpiecznika stosowany w instalacjach elektrycznych, zarówno tych domowych, jak i przemysłowych.

W przypadku zwarcia lub skoku napięcia wyłącznik nadprądowy automatycznie przecina obwód, dzięki czemu chroni przed porażeniem prądem elektrycznym, ale nie jest to jego podstawowe zadanie – do tego służą wyłączniki różnicowoprądowe. Można jednak kupić wyłączniki różnicowonadprądowe, które łączą oba zadania, tzn. chronią zarówno instalację, jak i jej użytkowników. Takie wyłączniki typu 2w1 są warte zastosowania, bo o ile wyłącznik różnicowoprądowy zadziała w momencie wykrycia, że prąd płynie inną drogą, niż powinien, to nie zabezpieczy sam siebie przed skokiem napięcia czy przegrzaniem. W wyłącznikach zespolonych zajmuje się tym element nadprądowy. Wyłączniki nadprądowe selektywne to z kolei urządzenia, które stosuje się w szeregowo podłączanych zabezpieczeniach. W przypadku awarii w jednym obwodzie pozwalają zachować zasilanie na nieuszkodzonych częściach instalacji. Miejsce awarii jest oczywiście odcinane od zasilania, ale zadziałają tylko najbliżej znajdujące się wyłączniki.

Charakterystyka wyłączników nadprądowych

W domowych instalacjach elektrycznych najczęściej stosowane są wyłączniki nadprądowe jednobiegunowe i trzybiegunowe. Pierwsze z nich montuje się w obwodach jednofazowych, a drugie – w trójfazowych. W sprzedaży są też wyłączniki z torem neutralnym. Kupując wyłączniki nadmiarowoprądowe, zwykle szuka się ich po oznaczeniach np. B10 lub B16. Litera oznacza klasę wyłącznika określaną jako charakterystykę czasowoprądową, a cyfra określa znamionowy prąd wyłącznika nadprądowego. Co oznaczają te tajemnicze dla laika terminy? Otóż w wyłącznikach nadprądowych montowane są dwa wyzwalacze. Jeden, zwany termobimetalowym, reaguje wtedy, gdy w obwodzie przez dłuższy czas nawet minimalnie przekroczona jest wartość prądu znamionowego właściwego dla tego wyłącznika. Ten typ wyzwalacza nazywa się też przeciążeniowym, gdyż chroni instalację przed przeciążeniem, które może skutkować rozgrzaniem się i topieniem przewodów. Natomiast wyzwalacz elektromagnetyczny reaguje w sytuacji, gdy w obwodzie skokowo wzrośnie napięcie, dlatego nazywa się go zwarciowym.

Wyzwalacz elektromagnetyczny reaguje natychmiast, natomiast termobimetalowy dopiero po pewnym czasie. Te dwie wartości określające czas reakcji wyłącznika to właśnie charakterystyka czasowa wyłącznika nadmiarowoprądowego. Zależnie od nich klasyfikuje się urządzenia dla klasy A, B, C lub D.

Wyłącznik nadprądowy w domowej instalacji elektrycznej

W zastosowaniach domowych używa się wyłączników z grupy B. Urządzenia klasy A są montowane w obwodach zasilających delikatne urządzenia elektroniczne, natomiast te z grup C i D – w zastosowaniach przemysłowych, np. w obwodach silników elektrycznych o wysokich wartościach prądu rozruchowego. W wyłącznikach klasy B wyzwalacz zwarciowy ustawiany jest na 3–5-krotność prądu znamionowego, natomiast wyzwalacz elektromagnetyczny (przeciążeniowy) na konkretną wartość, przy której obwód zostanie przerwany (w urządzeniach klasy B wyzwalacz przeciążeniowy ustawiany jest na wartość 1,13–1,45 prądu znamionowego). Wartość znamionowa wyłącznika kryje się w jego oznaczeniu jako liczba, np. 10 lub 16 (amperów). Wyłączniki nadmiarowoprądowe B10 stosuje się do zabezpieczania obwodów oświetleniowych (przy zastosowaniu standardowego przewodu o przekroju 1,5 mm2), natomiast w obwodach gniazdek i sprzętów podłączanych bezpośrednio do instalacji (za pomocą przewodu o przekroju 2,5 mm2) montuje się wyłączniki nadprądowe B16.

Wyłącznik nadprądowy – podłączenie

Wyłączniki nadmiarowoprądowe powinny chronić każdy obwód domowej instalacji. Montaż w skrzynce rozdzielczej jest łatwy, bo wyłączniki są modułowe – mają stałą szerokość i łatwo mocuje się je na szynach. Wyłączniki mają zaciski pozwalające podłączyć przewody fazowe i przewód neutralny (po zdjęciu z nich izolacji). W wyłącznikach oznaczonych literą N przewód neutralny przykręca się w ściśle oznaczonym miejscu. W pozostałych wyłącznikach 1-, 2-, 3- czy 4-torowych można go umieścić w dowolnym miejscu.

Częstym błędem elektryków-amatorów jest stosowanie wyłączników nadprądowych klasy C zamiast szybciej działających wyłączników klasy B. Te ostatnie w przypadku zwarcia czy przeciążenia instalacji częściej będą rozłączały obwody, ale właśnie dzięki temu instalacja będzie bardziej bezpieczna. Wyłączniki klasy C znoszą większe obciążenia i nie będą tak często „wyskakiwać”, ale zarazem nie ochronią instalacji elektrycznej tak, jak powinny.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

  • firmy budowlane Radom

  • firmy budowlane Rybnik

  • firmy budowlane Rzeszów

Czujnik zmierzchu – co warto o nim wiedzieć?

 

Oświetlenie wokół domu wpływa na komfort i poziom bezpieczeństwa osób przebywających na tym terenie po zmierzchu. Wyposażenie układu oświetleniowego w czujnik zmierzchu ułatwia automatyczne włączanie i wyłączanie lamp po zmroku.

Czujnik zmierzchu jest popularnym rozwiązaniem stosowanym w lampach ulicznych i montowanych przy furtkach. Samoczynne załączanie oświetlenia jest przydatne również w otoczeniu domu, na przykład w ogrodzie czy na podjeździe do garażu.

Czym jest czujnik zmierzchu?

Właściciele domów jednorodzinnych najczęściej decydują się na montaż oświetlenia zewnętrznego bezpośrednio przy głównych drzwiach budynku oraz nad bramą garażową. Sterowanie instalacją oświetleniową może odbywać się w sposób manualny poprzez ręczne włączanie światła oraz wyłączanie go. Dla zwiększenia komfortu korzystania oraz bezpieczeństwa coraz więcej użytkowników decyduje się na wyposażenie układów oświetleniowych w czujnik zmierzchu. Urządzenie to umożliwia zautomatyzowanie procesu sterowania oświetleniem. W sprzedaży dostępne są również produkty wyposażone dodatkowo w czujnik ruchu.

Czujnik zmierzchu włącza i wyłącza światło, gdy przekroczona jest wartość graniczna natężenia naturalnego oświetlenia. Jednocześnie urządzenie to jest wyposażone w sensory zabezpieczające go przed uruchomieniem lub zaprzestaniem działania w sytuacjach przejściowych i przy przypadkowych zmianach w natężeniu światła.

Zewnętrzny czujnik zmierzchu musi być przystosowany do warunków atmosferycznych. Obudowa urządzenia powinna być niepalna, odporna na zawilgocenie oraz promieniowanie słoneczne. Produkt nie powinien pogarszać swoich parametrów użytkowych przy niekorzystnych warunkach zewnętrznych. Czujniki zazwyczaj są zasilane napięciem o wartości 230 V, a ich czułość na zmiany natężenia światła powinna wynosić maksymalnie 10 luksów (jednostek natężenia oświetlenia).

Decydując się na montaż czujnika zmierzchu, do wyboru mamy dwie możliwości. Możemy zakupić gotowe elementy oświetleniowe wyposażone w to urządzenie (jest to droższa opcja) lub zainstalować je w istniejącej instalacji. W pierwszym przypadku należy mieć świadomość, że w sytuacji awarii urządzenia konieczna będzie wymiana źródła światła wraz z czujnikiem. Jeśli natomiast chcemy przerobić istniejący układ, musimy pamiętać o poprawnym połączeniu punktów oświetleniowych z czujnikiem.

Jak podłączyć czujnik zmierzchu?

Pierwszym krokiem przy montażu czujnika zmierzchu jest odłączenie źródła zasilającego obwód prądu, do którego należy układ oświetlenia zewnętrznego. W tym celu należy wyłączyć przypisany mu bezpiecznik lub odciąć cały dopływ energii w danej tablicy za pomocą bezpiecznika głównego. Jeśli lampa wyposażona jest w klosz, należy go zdjąć. Do podłączenia czujnika konieczny jest bezpośredni dostęp do punktu świetlnego oraz zacisków prądowych. Instalacje elektryczne w budynkach mieszkalnych zazwyczaj wykonuje się z kabli trójżyłowych. W lampie będącej częścią takiego układu kabel fazowy (koloru brązowego) złączony jest z zaciskiem oznakowanym literą L, kabel niebieski opaską z symbolem N, a zielony z klamrą oznaczoną literami PE, złączoną z osłoną oprawy. Na przewodzie fazowym osadzony jest przycisk włącznika. Montując czujnik zmierzchu, należy kierować się zaleceniami zawartymi w instrukcji instalacji i obsługi. Przewody czujnika we właściwych kolorach należy połączyć z ich odpowiednikami w urządzeniu oświetleniowym z wykorzystaniem kostek elektrycznych. Kabel czujnika należy przeprowadzić do obudowy lamp przez otwór (jeśli taki nie istnieje, należy go wywiercić). Jeśli po sprawdzeniu wszystko działa poprawnie, można z powrotem zamontować klosz. Ważne, aby zadbać o schowanie kabli oraz kostek elektrycznych wewnątrz oprawy punktu oświetleniowego. Po zakończeniu tych czynności lampa z czujnikiem zmierzchu jest gotowa do użycia.

Planując podłączenie czujnika zmierzchu w istniejącej instalacji oświetleniowej, warto przemyśleć powierzenie tych prac specjaliście ‒ pozwoli to uniknąć niebezpiecznych wypadków oraz błędów montażowych.

Dodatkowe czujniki

Oprócz czujników zmierzchu coraz bardziej popularne stają się czujniki ruchu. Istnieje możliwość zamontowania ich razem w jednej oprawie punktu oświetleniowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu światło będzie zapalać się automatycznie, gdy ktoś znajdzie się w pobliżu lampy.

Obecnie w sprzedaży dostępne są różne modele urządzeń wyposażonych w czujniki zmierzchu. Bardzo popularnym rozwiązaniem jest montaż żarówki LED z czujnikiem zmierzchu pod podbitką dachu. Często stosowane są urządzenia elektroniczne do automatycznego sterowania oświetleniem lub innymi odbiornikami elektrycznymi o napięciu 12 V (czujnik zmierzchu 12 V).

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

Perlator – czym jest i jakie są jego rodzaje? Czym kierować się przy zakupie?

 

Perlator to niewielki element montowany na końcowej części baterii – zwykle kuchennej lub umywalkowej, w celu zmniejszenia zużycia wody. Perlator ma kształt pierścienia z płaską siateczką o drobnych dziurkach. Woda przepływająca przez niego jest mocno napowietrzana, co sprawia, że strumień wydaje się obfity.

Warto wiedzieć, że perlatory występują również pod inną nazwą – aeratory do kranu. Z racji stosunkowo niskiej ceny i dobrej skuteczności, która przekłada się na niższe rachunki za wodę, znajdują zastosowanie w wielu domach.

Perlator do baterii – na jakiej zasadzie działa?

Mimo że w sklepach można znaleźć różne rodzaje perlatorów (perlator do baterii wannowej, perlator kuchenny, prysznicowy itp.), to ich budowa i zasada działania są praktycznie takie same. Element ten zazwyczaj składa się z dwóch części: metalowego pierścienia oraz płaskiego wsadu w postaci siateczki wykonanej z metalu, silikonu lub innego tworzywa.

Aby perlator pełnił swoją funkcję, należy go dokładnie przykręcić do wylewki kranu lub zamontować wewnątrz baterii (w zależności od konkretnego modelu). Jeśli zostanie poprawnie założony, na wypływającą z baterii wodę wywierane będzie podciśnienie, dzięki któremu zasysane powietrze wymiesza się z nią, ograniczając jednocześnie jej ilość wypływającą z kranu. Dzięki napowietrzaniu z baterii wypływa mniejsza ilość wody, a strumień ma właściwą objętość.

W wielu przypadkach korzystanie z perlatora ma wymiar nie tylko oszczędnościowy, ale również praktyczny. Nasycona drobnymi pęcherzykami powietrza woda pomaga bowiem podnieść ciśnienie strumienia (co jest problemem w wielu instalacjach), a ponadto ukierunkowuje go, zmniejszając rozpryskiwanie wody na boki.

Podział i rodzaje perlatorów

Najbardziej ogólny i popularny podział perlatorów związany jest z tym, do jakiego typu kranu ma być on przeznaczony. Należy jednak wiedzieć, że samo określenie tego, czy potrzebuje się perlatora do baterii kuchennej, umywalkowej, prysznicowej czy wannowej, nie wystarczy do tego, aby kupić odpowiedni produkt. Istotny jest również sposób montażu. W tym przypadku mamy do wyboru dwie możliwości:

  • perlatory z gwintem zewnętrznym – wkręca się je do wnętrza baterii,
  • perlatory z gwintem wewnętrznym – nakręca się je od zewnątrz na wylewkę kranu.

Najbardziej popularnymi perlatorami są te, które działają na zasadzie napowietrzania wody. W sklepach można jednak znaleźć również perlatory, które działają na zasadzie tworzenia tzw. igiełkowego strumienia. Nie napowietrzają wody, a jedynie podnoszą ciśnienie, dzięki czemu możliwe jest uzyskanie cienkiego, efektownego strumienia.

Poza tym perlatory można podzielić ze względu na rodzaj materiału, z którego są wykonane. Pod tym względem wyróżnia się trzy podstawowe rodzaje:

  • perlatory metalowe,
  • perlatory plastikowe,
  • perlatory silikonowe.

Perlator na kran: czym kierować się przy zakupie?

Perlatory oszczędzające wodę są na tyle popularne, że zazwyczaj stanowią nieodłączny element nowoczesnych zestawów baterii. Jeśli jednak są nieprawidłowo zamontowane lub nie są regularnie oczyszczane z gromadzącego się kamienia, to stosunkowo szybko mogą się zużyć lub ulec uszkodzeniu. W takich przypadkach konieczny może być zakup nowego perlatora. Aby dokonać właściwego wyboru, należy zwrócić uwagę na:

  • rozmiar gwintu (większość modeli posiada uniwersalny rozmiar, ale zdarzają się wyjątki),
  • przeznaczenie perlatora (do baterii kuchennej, umywalkowej, wannowej czy prysznicowej),
  • rodzaj działania (perlator napowietrzający lub tworzący igiełkowy strumień),
  • rodzaj materiału perlatora (najbardziej wytrzymałe są te wykonane z metalu, a najmniejszą odpornością charakteryzują się perlatory z tworzyw sztucznych),
  • rodzaj montażu (montowane na zewnątrz wylewki kranu lub do wnętrza baterii).

Ceny perlatorów są bardzo zróżnicowane i zależą od wymienionych wyżej kwestii. Najtańsze produkty można kupić już za około 3‒4 zł. Zazwyczaj są to modele, których nie da się rozłożyć i wyczyścić, co przekłada się na ich krótką żywotność. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że perlatory w takich cenach mogą być produktami słabej jakości, które dość szybko trzeba będzie wymienić. Czasami warto zapłacić więcej (np. 20‒30 zł) i zakupić perlator, który przy odpowiednim użytkowaniu i regularnym czyszczeniu będzie służył przez długie lata.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

Gniazdka elektryczne ‒ rodzaje i montaż

 

Gniazdka elektryczne można podzielić na różne rodzaje. Różnią się między sobą np. budową, montażem gniazdka elektrycznego, napięciem instalacji, miejscem podłączenia i dodatkowymi funkcjami.

Gniazdka elektryczne dobiera się ze względu na to, jaki jest wskaźnik napięcia w instalacji elektrycznej. Montaż osprzętu przez elektryka zakłada także określenie funkcji gniazdka w danym pomieszczeniu. Dzięki temu instalacja elektryczna będzie wygodna w użytkowaniu dla domowników.

Gniazdka elektryczne ‒ rodzaje obowiązujące w Polsce

Gniazdka elektryczne to elementy osprzętu elektrycznego. Podłącza się do nich sprzęty zasilane energią elektryczną (np. lodówka, pralka, telewizor czy odkurzacz), które są wyposażone we wtyczkę odpowiednią do modelu gniazdka. Budowa i montaż gniazdka elektrycznego są czynnikami, które odróżniają od siebie konkretne modele. Pod względem funkcji, oprócz klasycznych kontaktów, gniazda elektryczne można podzielić na antenowe, telefoniczne i sieciowe (sieć komputerowa). W Polsce najpopularniejszym rodzajem gniazdek elektrycznych dla instalacji jednofazowych jest typ E. Ich konstrukcja opiera się na dwóch otworach oraz znajdującym się pomiędzy nimi bolcu. W domach i mieszkaniach z wieloletnią i wysłużoną już instalacją elektryczną można spotkać się jeszcze z gniazdami typu C, które nie były wyposażone w bolec na przewód uziemienia ochronnego (PE).

Gniazdka elektryczne nowoczesne

Wśród ofert producentów gniazdek elektrycznych znajdziemy modele, które mają za zadanie podniesienie komfortu użytkowania instalacji. Do wyboru mamy gniazdka elektryczne pojedyncze, podwójne lub potrójne. Zależnie od tego, w jaki sposób chcemy podłączyć osprzęt, dostępne są gniazdka podtynkowe (bardziej estetyczne, zakładane w puszce w ścianie) i natynkowe (widoczne, ale nie wymagające kucia ścian podczas montażu, montowane na ścianach drewnianych). O wygodzie i bezpieczeństwie decydują także dodatkowe elementy wbudowane w gniazdka:

  • przesłona torów prądowych ‒ specjalny mechanizm, który uniemożliwia włożenie do gniazda innego przedmiotu niż właściwa wtyczka;
  • wyrzutnik wtyczki ‒ ułatwia wyjęcie wtyczki z gniazdka;
  • ochronnik przeciwprzepięciowy typu 3, który zapewnia indywidualną ochronę czułych urządzeń;
  • wyłącznik różnicowoprądowy (tzw. różnicówka) ‒ urządzenie, które chroni przed porażeniem prądem.

Nieustanny rozwój technologiczny wpływa na pojawianie się coraz bardziej zaawansowanych konstrukcji gniazd elektrycznych. Przykładem są np. gniazdka elektryczne z USB, dzięki którym możemy ładować urządzenia mobilne, wykorzystując przewód z właściwą dla portu wtyczką. W sprzedaży dostępne są także gniazdka elektryczne o różnym stopniu ochrony IP.

Podział gniazdek elektrycznych ze względu na rodzaj pomieszczenia

Osprzęt elektryczny dobiera się także pod względem jego lokalizacji, wyglądu i kolorystyki. Szeroka gama barw sprawia, że gniazdka dobrze komponują się z pozostałymi elementami dekoracyjnymi we wnętrzu i są niemal niezauważalne. Popularne są m.in.: gniazdka elektryczne czarne, szare, białe, złote, srebrne i chromowane. Zależnie od naszych upodobań możemy wybrać obudowy matowe lub z połyskiem, wykonane z plastiku, metalu bądź drewniane. Gniazdka elektryczne mają też różne kształty ‒ obok klasycznych kwadratowych znajdziemy też np. okrągłe, owalne lub prostokątne. Ich estetykę podnoszą także ramki do gniazdek elektrycznych oraz różnego rodzaju osłony dekoracyjne. Poza kwestią wyglądu istotne jest także miejsce podłączenia. Gniazdka elektryczne do łazienki bądź kuchni, czyli pomieszczeń, w których panuje wyższy poziom wilgotności, powinny mieć symbol IP44 i być wyposażone w klapkę ochronną. Oznaczenie IP22 będzie natomiast odpowiednie dla gniazdek elektrycznych do salonu, pokoju czy domowego biura.

Podłączenie gniazdka elektrycznego krok po kroku

Jak podłączyć podwójne gniazdko elektryczne? Etap wyjściowy to puszka, która jest już umieszczona w ścianie. W trakcie montażu gniazdka przydatne będą: cęgi, próbnik napięcia, szczypce i śrubokręty. Wszystkie narzędzia powinny mieć uchwyty zabezpieczające przed porażeniem prądem elektrycznym. Montaż gniazdka elektrycznego wykonuje się po sprawdzeniu, że w instalacji nie ma napięcia i jest ona zabezpieczona przed włączeniem. Pierwszym etapem jest skontrolowanie przewodów: fazowego (żyła brązowa lub czarna), neutralnego (niebieska) i ochronnego (żółto-zielona). Następnie przechodzimy do połączeń na śruby bądź zaciski ‒ zależnie od konkretnego modelu. Według nowego systemu w puszkach z trzema przewodami (gniazda typu E) przewód ochronny podłączamy do bolca uziemienia (PE), fazowy do lewej strony gniazda, a neutralny do prawej. Kolejnym krokiem jest wsunięcie gniazda do puszki i ustabilizowanie go na wkręty lub pazurki ‒ zależnie od tego, jaką mamy wersję gniazdka. Podłączenie gniazdka elektrycznego testujemy poprzez włączenie bezpieczników i sprawdzenie działania urządzenia.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

  • firmy budowlane Katowice

  • firmy budowlane Kielce

  • firmy budowlane Kraków

Parownica – działanie i funkcje. Jak wybrać najlepszy sprzęt?

 

Urządzenia wykorzystujące działanie gorącej pary wodnej (parownice) znajdują wiele zastosowań ‒ np. do prasowania, pielęgnacji tekstyliów i sprzątania. Parownica do sprzątania sprawdzi się do czyszczenia wielu powierzchni, gdzie inne sposoby nie przynoszą spodziewanego efektu.

Zdecydowanie największą zaletą parownic jest ich ekologiczne działanie. Do sprzątania nie trzeba bowiem wykorzystywać żadnych detergentów. Wystarczające są bardzo gorące strumienie pary wodnej wytwarzanej przez urządzenie.

Parownice domowe: działanie i przeznaczenie

Parownice do sprzątania składają się ze zbiornika na wodę oraz dyszy, które wyrzucają parę wodną pod ciśnieniem. Po napełnieniu zbiornika wodą i uruchomieniu urządzenia następuje proces gotowania wody (w zależności od modelu trwa to od jednej do nawet sześciu minut na jeden litr wody), która następnie jest zamieniana w parę wodną i wyrzucana na zewnątrz urządzenia przez dysze. Obsługa tego urządzenia jest bardzo prosta i nie powinna dla nikogo stanowić problemu.

Często zadawanym pytaniem przez osoby noszące się z zamiarem zakupu domowej parownicy jest to dotyczące zakresu jej możliwości. Utarło się bowiem, że parownica do domu nadaje się tylko do mycia podłóg. Tymczasem można jej używać do wielu innych czynności, takich jak:

  • czyszczenie różnego rodzaju podłóg – przy użyciu parownicy można wyczyścić nie tylko płytki, ale również parkiety czy podłogi laminowane,
  • czyszczenie fug,
  • mycie luster i okien,
  • czyszczenie baterii kuchennych i łazienkowych,
  • czyszczenie piekarników, blatów roboczych w kuchni, okapów,
  • czyszczenie wnętrza samochodu,
  • usuwanie starych tapet ze ścian.

Wszystkie wymienione czynności można wykonywać pod warunkiem odpowiedniego użytkowania parownicy. Najlepsze parownice są wyposażone w kilka trybów i funkcji, a także w elementy dodatkowe, które pozwalają dostosować urządzenie do pracy. Czyszczenie niezgodne z zaleceniami producenta może bowiem zagrażać zdrowiu osoby je wykonującej oraz skutkować zniszczeniem pielęgnowanych powierzchni.

Z racji tego, że sprzątanie parownicą jest bardzo efektywne i nie potrzeba do niego żadnych detergentów i środków chemicznych, staje się ono coraz bardziej popularne wśród tych, którzy z różnych względów nie mogą mieć styczności z takimi substancjami. Często na zakup parownicy decydują się rodzice małych dzieci, którzy nie chcą, by przebywały one w pomieszczeniach czy używały przedmiotów, które były czyszczone chemicznie. Gorąca para wodna nie tylko usuwa brud, ale również zabija bakterie i roztocza. Z tego względu po parownice chętnie sięgają również alergicy, którzy w szczególny sposób muszą dbać o czystość otoczenia.

Jeśli chodzi o inne plusy wynikające z używania parownicy do sprzątania, to można zaliczyć do nich:

  • oszczędność pieniędzy – parownice czyszczą wyłącznie parą wodną, nie trzeba zatem wydawać pieniędzy na detergenty,
  • oszczędność czasu – sprzątanie przy użyciu parownicy jest szybkie i wygodne, nie trzeba szorować czy polerować powierzchni,
  • ograniczenie zużycia wody – parownice zużywają mało wody; przy użyciu niektórych modeli jeden litr wody wystarczy do posprzątania małego mieszkania,
  • przyjazność dla środowiska – to kolejny plus wynikający z braku konieczności używania detergentów.

Parownica do sprzątania: czym kierować się przy zakupie?

Jaką parownicę wybrać, aby spełniała oczekiwania użytkownika? W sklepach można znaleźć kilka rodzajów parownic do sprzątania. Najbardziej funkcjonalne są urządzenia o gabarytach zbliżonych do klasycznego odkurzacza. Mniejsze urządzenia to tzw. parownice ręczne. Są tańsze od swoich większych odpowiedników, ale zakres ich możliwości oraz komfort pracy jest nieporównywalnie mniejszy. Poszukując parownicy do czyszczenia, należy określić, jak często i do czego będzie ona używana. Jeżeli ktoś poszukuje wygodnego urządzenia, którym docelowo będzie regularnie sprzątał większe powierzchnie, to najbardziej praktyczna będzie parownica o mocy około 1500 W, z dużym pojemnikiem na wodę (ok. 1 litr) i zestawem elementów do czyszczenia różnych rodzajów powierzchni i trudno dostępnych miejsc.

Ile kosztuje parownica do sprzątania?

Za dobrej jakości parownicę domową renomowanej marki trzeba zapłacić około 1000‒1400 złotych. W zestawie otrzymuje się zazwyczaj kompleksowe wyposażenie urządzenia (różnego rodzaju dysze, szczotki, ściereczki z mikrofibry czy wąż parowy z pistoletem). Wprawdzie w sklepach można znaleźć tańsze odpowiedniki parownic, ale mogą się one okazać mniej skuteczne i bardziej awaryjne.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

Czym jest szambo ekologiczne? Rodzaje, działanie i koszty

 

Szambo ekologiczne (błędnie nazywane przydomową oczyszczalnią ścieków) to zbiornik zbudowany z prefabrykatów połączony z drenażem rozsączającym. Może być on wykonany z betonu lub tworzywa sztucznego. Ile kosztuje szambo ekologiczne i od zależy jego cena?

Ekologiczne szambo przydomowe to nowoczesny sposób oczyszczania ścieków. Znajduje zastosowanie w domach prywatnych, domkach letniskowych oraz rekreacyjnych. Jak działa szambo ekologiczne?

Czym jest szambo ekologiczne?

Wiele osób mianem szamba ekologicznego określa przydomową oczyszczalnię ścieków. Wbrew pozorom są to dwa różne systemy, które co prawda funkcjonują w podobny sposób, ale różnią się budową i kosztami. Szambo ekologiczne nie jest pojęciem branżowym, to potoczna nazwa sposobu oczyszczania ścieków z wykorzystaniem osadnika wstępnego i drenażu rozsączającego. W przypadku szamba ekologicznego, proces oczyszczania ścieków jest wieloetapowy. W porównaniu do szamba klasycznego, to ekologiczne opróżnia się nie raz lub dwa w miesiącu, a co rok lub kilka lat. Wielkość szamba ekologicznego dobiera się na podstawie ilości osób zamieszkujących dom. Producenci oferują zestawy dla konkretnej ilości mieszkańców, która najczęściej wynosi od 3 do 4 bądź od 4 do 6 osób. Kolejnym krokiem jest dobranie długości ciągów drenarskich oraz osadnika wstępnego. Należy pamiętać, iż niepoprawnie skompletowane elementy szamba ekologicznego mogą się przyczynić do zbyt szybkiego przepływu ścieków, a zatem ich niedokładnego oczyszczenia. Najlepszym rozwiązaniem dla domów jednorodzinnych będzie osadnik wstępny o pojemności od 2 do 3 ㎡, z kolei długość ciągów drenarskich należy dobrać na podstawie liczby mieszkańców i przepuszczalności gruntu.

Budowa i działanie szamba ekologicznego

Szambo ekologiczne składa się m.in. ze zbiornika pełniącego funkcję osadnika wstępnego. Osadnik wstępny jest zamkniętym zbiornikiem, wykonanym z betonu lub tworzywa sztucznego. Zachodzi w nim zjawisko sedymentacji – cięższe zanieczyszczenia osiadają na dnie i oddzielane są od nieczystości płynnych. Na końcu zbiornika stosuje się kosze filtracyjne zapobiegające ewentualnemu przedostawaniu się nieczystości stałych do drenażu rozsączającego. Kosze wymagają regularnego czyszczenia.

Za osadnikiem wstępnym znajduje się system drenażu rozsączającego, który rozprowadza podczyszczone ścieki w gruncie. Drenaż jest systemem perforowanych przewodów, które równomiernie transportują ścieki pod ziemią. Długość oraz ilość przewodów drenarskich uzależniona jest od wielkości działki, gospodarstwa domowego oraz warunków gruntowo-wodnych. Należy pamiętać, by terenu nad drenażem nie obsadzać roślinami z bogatym systemem korzeniowym.

W przypadku domów jednorodzinnych zwykle stosuje się dwa lub trzy ciągi przewodów drenarskich. Na końcu drenów montuje się kominki napowietrzające, dzięki którym do układu dostarczane jest powietrze, sprzyjające procesowi oczyszczania ścieków.

Gdzie można zbudować szambo ekologiczne?

Szambo ekologiczne z drenażem rozsączającym może zostać zbudowane na równym, nieskanalizowanym terenie, którego nie pokrywa roślinność z silnie rozwiniętym systemem korzeniowym. Teren pod budowę szamba powinien mieć kilkadziesiąt metrów kwadratowych ze względu na konieczność zachowania odpowiedniej odległości drenażu rozsączającego i osadnika wstępnego od budynku, działek sąsiadujących, studni i innych elementów na danym terenie. Należy również pamiętać o przestrzeganiu warunków gruntowo-wodnych, które w tym przypadku mają zagwarantować prawidłowe rozsączanie ścieków. Szambo ekologiczne powinno zostać zbudowane na gruncie bogatym w żwir, pospółkę lub piaski. Jeżeli na danym terenie występuje glina bądź ił, to warto wykonać wymianę podłoża. Należy również pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości (minimum 1,5 m) dolnego poziomu drenażu od górnego poziomu wód gruntowych. Ciągi drenarskie należy układać na warstwie żwiru i włókniny, co zabezpieczy je przed zamuleniem.

Jak często należy opróżniać szambo ekologiczne?

Różnica między budową klasycznego bezodpływowego zbiornika na ścieki, a szambem ekologicznym sprawia, że nie ma konieczności tak częstego wywozu zanieczyszczeń. W pierwszym przypadku wóz asenizacyjny zamawia się zwykle raz lub dwa razy w miesiącu. Z kolei szamba ekologiczne opróżnia się znacznie rzadziej, co przekłada się na niższe koszty eksploatacyjne. W przypadku szamba ekologicznego użytkownik jest zobowiązany do zamówienia wozu asenizacyjnego nie każdego miesiąca, ale dopiero wtedy, gdy osad przekroczy połowę objętości zbiornika, czyli średnio raz w roku.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

Jak działa zawór czterodrogowy? Jak się go podłącza i ustawia?

 

Zawór czterodrogowy to element umożliwiający mieszanie przepływających przez niego cieczy albo przełączanie ich obiegów. Jest powszechnie stosowany w instalacjach centralnego ogrzewania.

Zawór czterodrogowy to element z czterema portami (wejściami rur) i elementem wewnętrznym o regulowanym położeniu. Można go przestawiać tak, by ciecze z obiegów mieszały się w określonej proporcji lub całkowicie odcinać i przełączać obiegi. Stosuje się go w instalacjach grzewczych zasilanych kotłami na paliwa stałe. Specyfika pracy tych kotłów sprawia, że gdy nie pracują z pełną mocą, na wymienniku ciepła skrapla się para wodna ze spalin, tworząc kwaśną ciecz, która powoduje tzw. korozję niskotemperaturową. Urządzenia grzewcze często powstają właśnie z blachy odpornej na wysoką temperaturę, ale ulegającej szybszemu niszczeniu pod wpływem substancji o kwaśnym odczynie (żeliwo nie jest na nie wrażliwe).

Zawór mieszający czterodrogowy ‒ ochrona przed korozją

Wyjściem nie jest ciągła praca kotła z pełną mocą, bo nie zawsze jest potrzebna tak wysoka temperatura cieczy zasilającej grzejniki. W okresach przejściowych (jesienią i wiosną) oraz w cieplejsze dni zimy wiązałoby się to z przegrzewaniem się pomieszczeń i byłoby nieracjonalne ekonomicznie. Aby zabezpieczyć kocioł przed korozją niskotemperaturową, stosuje się „dogrzewanie” schłodzonej wody powracającej do urządzenia z grzejników. Montaż zaworu czterodrogowego pozwala stworzyć dwa obiegi. Jednym jest obieg grzejnikowy, a drugi to tzw. krótki obieg, w którym krąży ogrzana w kotle woda. Ustawienie mieszadełka (można je regulować w zakresie od 0 do 90℃) sprawia, że jest ona dodawana do wody powracającej z obiegu grzejnikowego. Staje się ona na tyle gorąca, że zjawisko korozji niskotemperaturowej nie występuje.

Zawór czterodrogowy może być regulowany ręcznie, ale jest to dość kłopotliwe. Lepszym rozwiązaniem jest zawór czterodrogowy z siłownikiem, który może być sterowany automatycznie. W instalacji musi się jednak znaleźć sterownik siłownika zaworu czterodrogowego. Może on być fabrycznie zamontowany w kotle, a jeśli go nie ma, można dopasować niezależny sterownik. Zawory czterodrogowe z siłownikiem i termostatem są droższe, ale działają bezobsługowo. Pompę obiegową c.o. w instalacji z zaworem mieszającym montuje się na zasilaniu lub na powrocie z instalacji do zaworu.

Jako ochronę przed korozją niskotemperaturową i jako urządzenia wyrównujące temperaturę w systemie grzewczym stosuje się zawory trójdrogowe i czterodrogowe. Te pierwsze sprawdzają się przede wszystkim w instalacjach z głowicami termostatycznymi na grzejnikach, natomiast drugie przy zwykłych regulatorach. Często montuje się je wymiennie. Warto pamiętać, że montaż zaworu czterodrogowego lub trójdrożnego w instalacji grzewczej może być wymagany przez producenta kotła, by zachować gwarancję na urządzenie.

Zawór czterodrogowy w instalacji c.w.u.

Zawory czterodrogowe działają nie tylko jako mieszacze, ale również pozwalają przełączać obiegi. Przykładem zastosowania może być kocioł na paliwa stałe z zasobnikiem ciepłej wody użytkowej. Podczas chłodnych miesięcy kocioł ogrzewa zarówno grzejniki, jak i wodę do mycia – zawór ustawiony jest tak, by woda grzejna po połowie zasilała grzejniki i zasobnik. Latem, kiedy nie ma potrzeby ogrzewania pomieszczeń, ale nadal potrzebna jest ciepła woda, przestawia się mieszadełko zaworu tak, by całą wodę grzejną skierować do obiegu c.w.u, w którym będzie ona zasilać wężownicę (wymiennik ciepła) w zasobniku. Podobnie jak w poprzednim zastosowaniu, także do regulacji obiegów c.o. i c.w.u. można używać zaworów czterodrogowych z siłownikiem lub regulowanych ręcznie (to ostatnie rozwiązanie jest jednak mało wygodne, a bywa wręcz uciążliwe).

Jak dobrać zawór czterodrogowy?

W instalacjach otwartych (z naczyniem przelewowym zabezpieczających system przed przegrzaniem) używa się wyłącznie zaworów czterodrogowych mosiężnych. W systemach zamkniętych można stosować zawory żeliwne, choć warto pamiętać, że są one nieco mniej trwałe. Jeśli jednak nie dopuszcza się wody do systemu (a w systemach zamkniętych nie ma takiej konieczności), nie ma możliwości odkładania się dużej ilości kamienia kotłowego, co mogłoby obniżyć skuteczność i wpłynąć na krótszy czas eksploatacji zaworu.

Średnicę zaworu w instalacjach z wymuszonym obiegiem wody grzejnej dobiera się do średnicy pompy. W systemach grawitacyjnych teoretycznie zawór czterodrogowy powinien mieć taką samą średnicę, jaką mają rury, ale w praktyce montuje się zawory o nieco większej średnicy. Wielkość zaworu czterodrogowego mieszającego powinna być również dopasowana do mocy kotła, by można było w pełni korzystać z możliwości, jakie daje zawór. Bierze się wówczas pod uwagę jego wielkość nominalną DN. Przykładowo, do kotła o mocy 18 kW pasuje zawór o DN25, do urządzenia o mocy 25 kW – DN25 i DN32, a do kotła o mocy 40 kW można zastosować zawór o DN 32 i DN40.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

Co to jest zawór trójdrożny? Jak działa, gdzie go zamontować i jak ustawić?

 

Zawór trójdrogowy, zwany też trójdrożnym, jest elementem koniecznym w wielu instalacjach centralnego ogrzewania. Jego zadaniem może być „przekierowywanie” ogrzanej wody do różnych odbiorników, umożliwianie korzystania z więcej niż jednego źródła ciepła lub ochrona urządzenia grzewczego przed korozją.

Zawór trójdrogowy ma kształt litery T ‒ z trzema portami (wlotami/wylotami) i wewnętrznym elementem (mieszadełkiem), od którego położenia zależy, którym z trzech wylotów będzie przepływać woda. Sterowanie zaworem może być ręczne lub automatyczne ‒ takie rozwiązania mają zawory termostatyczne z siłownikiem. Dzięki nim można automatycznie regulować temperaturę dostarczanej cieczy i utrzymywać ją na stałym poziomie niezależnie od zmieniających się warunków, co byłoby trudne do osiągnięcia przy ręcznej regulacji.

Zawór trójdrogowy ‒ zastosowanie

W domowych instalacjach zawór trójdrożny c.o. stosuje się np. gdy czynnik grzewczy ma ogrzewać zarówno wodę krążącą w kaloryferach, jak i tę użytkową, która potrzebna jest do celów bytowych ‒ czy to bezpośrednio dostarczaną do kranów, czy przechowywaną w zasobniku ciepłej wody. Zawór trójdrożny jest też konieczny, gdy w domu mamy kilka źródeł ciepła, np. kocioł na paliwo stałe i pompę ciepła lub kominek z płaszczem wodnym i kocioł gazowy. W takiej sytuacji użycie zaworu pozwala decydować, które z urządzeń będzie zasilało domowe grzejniki.

Zawór trójdrożny wykorzystuje się również, kiedy w jednej instalacji zamontowane są obiegi zasilane wodą o różnej temperaturze, np. standardowe grzejniki i ogrzewanie podłogowe. Stosuje się je także wtedy, gdy system grzewczy jest sterowany automatycznie według wskazań termostatu zewnętrznego.

Zastosowanie zaworów trójdrogowych do rozdzielenia obiegów grzewczych (np. kaloryfery w różnych częściach domu) pozwala regulować temperaturę nie tylko w pojedynczych pomieszczeniach. Przykładowo, po przykręceniu głowic termostatycznych na grzejnikach na nieużywanym piętrze zawór automatycznie zmniejszy ilość wody dopływającej do tego obiegu, dzięki czemu można uniknąć strat ciepła.

Zawory trójdrogowe jako ochrona kotłów

Zawory mieszające wyposażone we wkładkę termostatyczną montuje się głównie w układach z kotłami na paliwa stałe wyposażonych w pompy cyrkulacyjne. Mają one za zadanie zmianę kierunku przepływania wody, aby zapobiec tzw. niskotemperaturowej korozji kotła. Współczesne urządzenia grzewcze produkowane są najczęściej z blachy kotłowej, która wytrzymuje wysoką temperaturę, ale bardzo łatwo ulega korozji. Dlaczego tak się dzieje? Podczas pracy kotła ogrzewa on czynnik grzewczy, który następnie rurami przemieszcza się do kaloryferów, ogrzewania podłogowego itp., tam oddaje część ciepła i wraca do kotła znacznie chłodniejszy. Tu w wymienniku ciepła chłodny czynnik grzewczy spotyka się z rozgrzanymi spalinami, efektem czego jest wykraplanie się z nich pary wodnej z substancjami o kwaśnym odczynie. Takie zjawisko praktycznie nie występuje, kiedy urządzenie działa „na pełny regulator”. Jednak we współczesnych, dobrze ocieplonych domach wyposażonych w niskotemperaturowe grzejniki i ogrzewanie podłogowe rzadko się tak dzieje. Zwykle temperatura cieczy grzewczej nie przekracza 60℃. A właśnie przy tak niskiej temperaturze wody grzewczej wydziela się najwięcej substancji niszczących stal. Aby zapobiec niszczeniu urządzenia, stosuje się termostatyczne zawory trójdrogowe (lub czterodrogowe w nowocześniejszych rozwiązaniach) o automatycznym działaniu. Zanim chłodny czynnik grzewczy z obiegu powrotnego dostanie się do kotła, mieszają go z czynnikiem ogrzanym. Dzięki temu, wpływając do wymiennika, ma on na tyle wysoką temperaturę (ponad 56℃), że zjawisko skraplania pary wodnej ze spalin zachodzi w znacznie mniejszym stopniu, a kocioł nie jest narażony na korozję. Często przy zaworze dodatkowo stosuje się tzw. sprzęgło hydrauliczne, które równoważy ciśnienie w obiegu zasilającym i powrotnym.

Warto pamiętać, że zastosowanie zaworu mieszającego w instalacji z kotłem na paliwa stałe może być wymogiem producenta, aby urządzenie mogło być objęte gwarancją.

Jak zamontować i ustawić zawór trójdrożny?

Zaworów trójdrogowych (ani żadnych innych) nie można montować na rurze prowadzącej od urządzenia grzewczego do naczynia przelewowego w układach otwartych. Naczynie to jest zabezpieczeniem na wypadek wzrostu temperatury czynnika grzewczego, pozwalającym odprowadzić go poza obieg grzewczy. W przeciwnym razie rosnąca temperatura i ciśnienie doprowadziłoby do rozerwania urządzenia. Podobnie nie należy montować zaworów na drodze do naczynia wzbiorczego.

Wielu inwestorów zastanawia się, czy zawór trójdrogowy w instalacjach grzewczych powinien być zamontowany przed pompą czy za pompą? Jeśli chodzi o obieg grzewczy, zawór montuje się za pompą, natomiast w obiegu c.w.u. przed nią.

Możliwe jest ręczne ustawianie zaworów trójdrożnych, ale lepsze efekty dają siłowniki, które automatycznie dostosowują przepływ cieczy o odpowiedniej temperaturze.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

  • firmy budowlane Białystok

  • firmy budowlane Bydgoszcz

  • firmy budowlane Częstochowa

Róża pnąca – odmiany, sadzenie i uprawa. Jak przycinać róże pnące?

 

Róże pnące to jedne z najchętniej wybieranych roślin ogrodowych. Wśród popularnych odmian można znaleźć zarówno róże o wiotkich, jak i o sztywnych pędach. Zobacz, czy cięcie róż pnących jest konieczne, jakie odmiany się wyróżnia i jak o nie dbać.

Róże pnące są z pewnością jednymi z najbardziej atrakcyjnych roślin, które można uprawiać w ogrodzie. Podczas kwitnienia długie pędy roślin obsypują się mnóstwem kolorowych kwiatów, wśród których miło spędza się wolny czas wiosną i latem. Kupując sadzonki, warto zainwestować w specjalne podpory do róż pnących, np. w pergole (to rozwiązanie cieszy się największą popularnością). Róże mogą rosnąć także przy altanach oraz płotach. Są to rośliny dość wymagające – jedynie utrzymanie ich w dobrej kondycji pozwoli cieszyć się pięknem róż, dlatego warto poświęcić im nieco więcej czasu. Zobacz, jakie wymagania uprawne ma róża pnąca oraz jakich zabiegów pielęgnacyjnych potrzebuje do prawidłowego rozwoju.

Róże pnące – podział i odmiany

Jeszcze przed zakupem sadzonek warto zdać sobie sprawę z charakterystycznych cech tej kategorii roślin. Mimo swojej nazwy róża pnąca nie jest klasyfikowana jako typowy gatunek pnący, ale jako roślina czepna. Niezależnie od tego, w jakim miejscu będzie uprawiana, wymaga dodatkowego oparcia, do którego przywiązuje się pędy. Zdarza się, że niektóre egzemplarze czepiają się podpór za pomocą swoich kolców.

Coraz chętniej sadzone w polskich ogrodach pnące róże można podzielić na dwie podstawowe grupy:

  • róże o pędach wiotkich (róże typu climber) – są to odmiany stworzone na podstawie krzewów różanych. Charakteryzują się delikatnymi pędami, których długość osiąga zazwyczaj około 5 m. Wśród róż o pędach wiotkich na szczególną uwagę zasługuje odmiana ‘Guinee’, ceniona ze względu na ciemnoczerwony kolor kwiatów;
  • róże o pędach sztywnych (róże typu rambler) – wyróżniają się znacznie drobniejszymi kwiatami niż odmiany róż o pędach wiotkich, zazwyczaj jednak obficiej kwitną. Ich pędy mogą osiągać nawet 8 m długości. Najpiękniejsze róże pnące w tej grupie to odmiana ‘Raubritter’ (stosowana także jako roślina okrywowa) oraz ‘Veichenbau’ o nietypowej formie płatków w kształcie serca i intensywnym fioletowym kolorze kwiatów.

W każdej kategorii róż pnących można znaleźć przykłady roślin powtarzających kwitnienie oraz kwitnących tylko raz w sezonie. Wśród róż powtarzających kwitnienie na szczególną uwagę zasługują odmiany: ‘Sympathie’, ‘New Dawn’, ‘Aloha’ oraz ‘Moonlight’. Do drugiej grupy zaliczane są z kolei odmiany takie jak ‘American Pillar’, ‘Alchymist’, ‘Lykkefund’, ‘Bobbie James’ i ‘Flammentanz’.

Jak sadzić róże pnące? Stanowisko uprawy i pielęgnacja

Róże pnące należą do wymagających roślin. Mimo prawidłowej uprawy i regularnej pielęgnacji pierwsze kwiaty mogą pojawić się dopiero po kilku latach od posadzenia rośliny. Zazwyczaj kwitnienie ma miejsce w pierwszych 3 lub 4 latach. Większość odmian wymaga przyczepienia ich do stabilnej konstrukcji. W uprawie amatorskiej zazwyczaj stosuje się specjalne podpory do róż pnących w kształcie drabiny, można także zaczepiać rośliny do pergoli, ścian domów, ogrodzeń, a nawet drzew (zwłaszcza tych o szerokich i rozłożystych pniach lub konarach).

Róże pnące warto sadzić na stanowiskach od strony południowej, na wcześniej odchwaszczonym i obficie nawiezionym gruncie. Zabieg wzmacniania sadzonek przy użyciu nawozów warto wykonywać przynajmniej kilkakrotnie podczas okresu wegetacji rośliny. Niezbędne jest także regularne cięcie róż pnących.

Na zimę róża pnąca powinna zostać odpowiednio zabezpieczona przed mrozem. Największą mrozoodporność zapewni roślinie kopczykowanie oraz okrywanie.

Cięcie róż pnących ‒ najważniejsze informacje

Przycinanie róż pnących to obowiązkowy zabieg pielęgnacyjny, który przeprowadza się regularnie co roku, najwcześniej jednak po trzech latach od zasadzenia. Wcześniej zaleca się jedynie usuwanie uszkodzonych lub wysuszonych pędów i kwiatostanów rośliny. Dorosłe sadzonki potrzebują cięcia dla prawidłowego wzrostu i obfitszego kwitnienia.

Do corocznego przycinania należy używać wyłącznie ostrych nożyc, za pomocą których odcina się wszystkie pędy, pozostawiając jedynie od 3 do 5 zdrowych, które będą stanowić trzon rośliny. Raz na kilka lat przeprowadza się także cięcie odmładzające, polegające na całkowitym usunięciu najstarszej gałęzi (stanowiącej przez kilka lat trzon rośliny). Róże powtarzające kwitnienie przycina się wiosną, a róże kwitnące raz w roku tnie się wyłącznie latem, po przekwitnięciu kwiatów.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

  • firmy budowlane Poznań

  • firmy budowlane Radom

  • firmy budowlane Rybnik

Obrzeża do trawników – popularne rodzaje i montaż

Obrzeża trawnikowe (inaczej rolbordery) to łatwy i estetyczny sposób na wyznaczenie granicy między trawnikiem a ścieżkami ogrodowymi oraz rabatami kwiatowymi. To także metoda na zwiększenie atrakcyjności ogrodu. Sprawdź, jakie obrzeża do trawników są najpraktyczniejsze i jak je zamontować.

Obrzeża trawnikowe to niezwykle przydatne rozwiązanie, zwłaszcza w przypadku ogrodów z wydzielonymi ścieżkami oraz miejscami na rabaty kwiatowe. Wśród popularnych rodzajów obrzeży do trawnika znajdują się m.in. obrzeża plastikowe, betonowe, metalowe oraz drewniane. Sprawdź, czym charakteryzują się poszczególne typy i wybierz spośród nich ten, który będzie idealnie pasował do twojego ogrodu. Poznaj ogólne zasady stosowane podczas montowania obrzeży trawnikowych.

Obrzeża do trawników – po co się je montuje?

Obrzeża trawnikowe to element, który warto wziąć pod uwagę przy planowaniu przestrzeni ogrodowej. Choć początkowo mogą one wydawać się aspektem, który w niewielkim stopniu wpływa na dekoracyjność ogrodu, w rzeczywistości są niezastąpione dla wydzielenia poszczególnych obszarów – przeznaczonych do odpoczynku, dla rabat oraz dla ścieżek. Obrzeża do trawników montowane są na granicy między dwoma nawierzchniami. Odpowiednio dobrane mogą mieć nie tylko praktyczne zastosowanie, ale także pełnić funkcję dekoracyjną. Obrzeża są również wykorzystywane jako sposób na zamaskowanie pewnych niedociągnięć w ogrodzie.

Obrzeża trawnikowe plastikowe – co je wyróżnia?

Plastikowe obrzeża do trawników są wykonane z dość trwałego, odpornego na wilgoć materiału. Są jednak znacznie mniej atrakcyjne pod względem wizualnym niż np. obrzeża drewniane. Rolbordery wykonane z plastiku są tanie, jednak pozostawione w gruncie podczas silnych mrozów mogą pękać, a pod wpływem silnego słońca mogą się brzydko odbarwiać. Poza tym nie są odporne na uszkodzenia mechaniczne i łatwo je nieodwracalnie uszkodzić (zazwyczaj dzieje się to podczas prac ogrodowych i nieumyślnego nadepnięcia na nie). Można wykorzystać je w ogrodzie jako barierę korzeniową dla zbyt ekspansywnych, ale jednocześnie niewielkich roślin.

Czym charakteryzują się obrzeża trawnikowe betonowe?

Obrzeża do trawników wykonane z betonu są najtrwalsze ze wszystkich rodzajów obrzeży. Można je wykorzystywać do różnych rodzajów nawierzchni, przy czym warto pamiętać o tym, że raz wylane obrzeże cementowe trudno będzie później usunąć w sposób nieingerujący w estetykę ogrodu.

Drewniane obrzeże do trawnika

Obrzeża trawnikowe drewniane są niezwykle uniwersalne i stosunkowo tanie. Można je wykorzystać w różnych typach ogrodów. Najczęściej kupuje się je w postaci rolborderów lub połączonych ze sobą drewnianych kołków. Ze względu na ograniczoną trwałość zaleca się ich stosowanie wyłącznie do rabat kwiatowych i trawników. Mimo dokładnej impregnacji drewna po kilku latach takie obrzeża do trawników mogą prezentować się znacznie mniej atrakcyjnie niż na początku.

Obrzeża trawnikowe z metalu – stalowe i aluminiowe

Metalowe obrzeża trawników świetnie sprawdzą się w ogrodach minimalistycznych o nowoczesnym charakterze. Zarówno te wykonane ze stali, jak i z aluminium, cechują się wysoką trwałością, a dzięki specjalnej powłoce są chronione przed korozją.

Jak zamontować obrzeże trawnika? Wskazówki krok po kroku

  1. Wyznacz granicę między trawnikiem a drugim rodzajem nawierzchni (rabatą, ścieżką itp.) przy pomocy palików oraz sznurka.
  2. Wyznaczony obszar delikatnie przekop z obu stron, pozostawiając w trawniku otwór w kształcie trójkąta o szerokości około 15–20 cm i głębokości około 10–15 cm (w zależności od wykorzystywanego materiału). W tym celu przy pomocy łopaty należy odciąć trawnik pod kątem 45°. Dzięki temu w prosty sposób można zapobiec osypywaniu się ziemi do środka otworu.
  3. Kolejny krok to umieszczenie wybranego rodzaju obrzeża w podłożu. W przypadku rolborderów z plastiku, drewna lub aluminium, należy umieścić obrzeże w wykopanym wcześniej otworze i przysypać je ziemią, dokładnie dociskając po każdym przysypanym fragmencie. Obrzeże powinno wystawać nawet kilka centymetrów ponad powierzchnię ziemi, dzięki czemu unika się konieczności częstego czyszczenia trawnika ze ściółki, kory oraz innych materiałów stosowanych na rabatach. W przypadku trawnikowych obrzeży cementowych warto na dół wykopanego rowu wysypać cienką warstwę żwiru, którą następnie przysypuje się mieszanką piasku i cementu.
  4. Następny krok, konieczny w przypadku cementowych obrzeży trawnikowych, to ułożenie rolborderów na przygotowanym podłożu na środku rowu, a następnie obsypanie ich z każdej strony wyżej wymienioną mieszanką. Całość należy zalać dużą ilością wody. Po około dobie obrzeże powinno być już całkowicie wyschnięte.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

  • firmy budowlane Olsztyn

  • firmy budowlane Poznań

  • firmy budowlane Radom

Jak założyć siatkę na krety? Rodzaje i montaż siatek

Charakterystyczne kopce tworzone przez krety są naprawdę uciążliwe dla właścicieli ogrodów. Siatka na krety to jeden z najlepszych sposobów na zabezpieczenie trawnika przed tymi szkodnikami. Sprawdź, jak wygląda jej montaż i jaki rodzaj siatki najlepiej wybrać.

Siatka na krety często okazuje się jedynym skutecznym rozwiązaniem w walce ze szkodnikami niszczącymi trawnik. Krety poszukują jedzenia pod ziemią, a podczas polowania na drobne gryzonie oraz owady mogą nieodwracalnie uszkodzić korzenie roślin, co negatywnie odbija się na wyglądzie całego ogrodu. Pozostawione przez kreta kopce również nie prezentują się atrakcyjnie, nic zatem dziwnego, że wiele osób stara się zabezpieczyć swoje wypielęgnowane działki przed tym gryzoniem. Zobacz, jak wygląda zakładanie siatki na krety i jak je poprawnie wykonać.

Siatka na kreta – dlaczego warto się na nią zdecydować?

Krety to ssaki, które w Polsce objęte są częściową ochroną, co sprawia, że w celu pozbycia się ich z ogrodu można stosować wyłącznie bezpieczne, nieinwazyjne metody. Jednym ze sposobów cieszących się dużą popularnością i skutecznością jest właśnie siatka na krety. Odstraszające rośliny zapachowe, pułapki na krety (z których złapane zwierzę należy bezwzględnie wypuścić) czy odstraszacze akustyczne mogą sprawdzić się równie dobrze co siatka, a koszt ich sprowadzenia do ogrodu jest zwykle o wiele niższy. Jednak w przypadku częstych wizyt kretów w ogrodzie warto zastanowić się nad inwestycją w bardziej wytrzymałe rozwiązanie.

W poszukiwaniu jedzenia krety potrafią wykopać naprawdę sporej długości tunel, który uszkadza podziemne części roślin. Nadmiar wykopanej pod powierzchnią ziemi zostaje wypchnięty do góry, co przyczynia się do powstawania dziur w trawniku. Siatki na krety pozwalają zabezpieczyć rabaty przed rozkopaniem oraz chronić całą powierzchnię ogrodu przed pojawieniem się kopców, które w ciągu kilku dni potrafią zniszczyć miesiące starannej uprawy i pielęgnacji roślin.

Siatka na krety – metalowa czy plastikowa?

Wybierając siatkę na krety, można zdecydować się na jeden z kilku jej rodzajów. W sprzedaży dostępne są zazwyczaj siatki wykonane z metalu lub z tworzywa sztucznego.

Metalowa siatka na krety charakteryzuje się większą wagą i wyższą ceną, ale także znacznie lepszą wytrzymałością. Obie rodzaje siatek pokryte są specjalną warstwą ocynkowanego materiału, który chroni je przed wilgocią i korozją, a także zwiększa ich mrozoodporność.

W ogrodzie można zamontować tradycyjną siatkę poziomą lub siatkę pionową (nazywaną także siatką poprzeczną). Pierwsza z nich zakładana jest pod powierzchnią ziemi na całej działce, natomiast drugą umieszcza się jedynie na obrzeżach działki (przy czym powinna być ona zamontowana z każdej strony, aby uniemożliwić kretom przedostanie się na teren ogrodu).

Przy wyborze siatki na krety należy zwrócić uwagę także na wielkość oczek. Standardowy rozmiar oczek polecany do ogrodów to 10×10 mm lub 16×16 mm. Mniejsze rozmiary mogłyby utrudnić wzrost uprawianych roślin ze względu na brak możliwości rozwoju korzeni. Większe z kolei nie stanowią przeszkody dla małych kretów.

Na jakiej głębokości montuje się siatkę na krety?

W zależności od rodzaju siatkę pod trawnik na krety umieszcza się na różnych głębokościach. Tradycyjną, poziomą siatkę montuje się około 10 cm pod warstwą trawnika, natomiast w przypadku rabat głębokość powinna zostać zwiększona o kolejne 10–20 cm. Siatkę pionową umieszcza się na granicy działki na głębokości co najmniej 70 cm, przy czym około 15 cm siatki powinno jeszcze wystawać nad ziemią, tak aby w pełni zabezpieczyć ogród przed szkodnikami. Na siatkę należy wysypać ziemię, a następnie zasiać cały ogród trawą lub wyłożyć trawnik z rolki.

Siatka na krety – montaż

Zakładanie siatki na krety jest stosunkowo łatwe, zwłaszcza jeśli teren jest równy. Pierwszym krokiem w przypadku siatki poziomej jest rozłożenie jej na całej powierzchni ogrodu, a następnym – wykopanie ziemi na około 10 cm głębokości (podnosząc i opuszczając siatkę co kilka metrów, kiedy dany obszar zostanie już rozkopany). Wykopaną ziemią przysypuje się siatkę, a na wierzch wysiewa się trawę.

Montaż pionowej siatki na krety jest jeszcze prostszy, ponieważ wymaga on jedynie wykopania ziemi dookoła ogrodu, na samej granicy działki, zazwyczaj tuż obok płotu. Taki rodzaj siatki na krety polecany jest zwłaszcza na istniejący już trawnik. Zabezpieczenie dookoła ogrodu powinno być wystarczającą ochroną przed szkodnikami, a jednocześnie nie wymaga rozkopywania całej powierzchni działki i ściągania wysianej wcześniej trawy.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach:

Do czego służy agrowłóknina i jakie są jej rodzaje? Porady jak kłaść agrowłókninę

Agrowłóknina ma w ogrodzie kilka zastosowań. Często bywa mylona z innymi materiałami, używanymi w podobnych celach (np. do ściółkowania). Jak ją rozpoznać i do czego używać?

Agrowłóknina to cienki materiał z polipropylenu. Jest sprzedawana w kilku gęstościach i kolorach, które pozwalają łatwo odróżnić typ materiału – agrowłókninę zimową od agrowłókniny do ściółkowania.

Agrowłóknina do ściółkowania

Agrowłóknina do ściółkowania ma za zadanie ograniczyć rozwój chwastów, ale też zmniejszyć parowanie wody z gleby (a więc utrzymywać odpowiednią wilgotność). Przepuszcza wodę, więc roślinom na ściółkowanych nią rabatach czy grządkach mniej grozi susza. Agrowłókniny do ściółkowania używa się zarówno w przydomowych ogródkach, jako wyściółkę rabat z bylinami czy roślinami zimozielonymi, jak i w uprawach owocowych.

Bardzo popularna jest agrowłóknina do truskawek. Ułożona zarówno między krzaczkami, jak i pomiędzy rzędami roślin bardzo dobrze hamuje rozwój chwastów, przez co zmniejsza koszty związane z pieleniem oraz ogranicza stosowanie herbicydów. Co więcej, dzięki agrowłókninie do ściółkowania truskawek, owoce są czyste nawet po deszczu (przy uprawie w nieosłoniętym gruncie, nisko rosnące i leżące na ziemi truskawki są zwykle zapiaszczone).

Przy ściółkowaniu rabat oraz stanowisk większych roślin agrowłókninę rozkłada się pomiędzy nasadzeniami i zasypuje korą, najczęściej sosnową. Jest lekka i miękka, więc z pewnością nie uszkodzi materiału. Ok. 5-centymetrowa warstwa kory dodatkowo chroni glebę przed przemarzaniem zimą i przegrzewaniem się latem. Jest też formą dekoracji – wygląda zdecydowanie atrakcyjniej niż sama agrowłóknina. Do ściółkowania można używać kory świeżej lub przekompostowanej. Ta pierwsza nieco mniej zakwasza glebę i jest bardziej dekoracyjna, ale zawiera więcej substancji potencjalnie szkodliwych dla roślin. Korą można ściółkować niezależnie od wykładania grządek agrowłókniną, ale wówczas trzeba ją częściej uzupełniać. Jeśli grządki mają być wysypane kruszywem (np. grysem, żwirem) lepiej wybrać grubszą agrotkaninę, które jest mniej podatna na uszkodzenia od agrowłókniny.

Agrowłóknina do ściółkowania ma zazwyczaj gramaturę 50 lub 90 g/m2 i kolor brązowy, czarny lub zielony.

Agrowłóknina biała

Choć kolor jest wspólny dla wszystkich włóknin służących do okrywania roślin, agrowłóknina biała może mieć różną gramaturę. Materiały o gramaturze 17, 19, 23 g/m2 to agrowłókniny wiosenne, natomiast o gramaturze 50 g/m2 – zimowe.

Agrowłóknina wiosenna

Agrowłóknina wiosenna jest stosowana w ogrodnictwie wczesną wiosną np. na uprawach truskawek. Jej zadaniem jest nie tylko ochrona przed przymrozkami. Pod kołderką z agrowłókniny temperatura jest nieco wyższa niż temperatura otoczenia (dotyczy to zarówno powietrza, jak i gleby), co przyspiesza wegetację. Jednocześnie agrowłóknina wiosenna jest przepuszczalna dla wody i zapobiega jej parowaniu z gruntu, co przy coraz częściej występujących wiosennych okresach suszy ma duże znaczenie.

Stosowanie agrowłókniny wiosennej przysparza jednak więcej pracy. W słoneczne i w miarę ciepłe dni „kołderkę” się zdejmuje, by rośliny miały dostęp do światła słonecznego, a przed nocą z powrotem rozkłada na uprawach. Jest to jednak ekonomicznie opłacalne, bo zbiory z przykrywanych plantacji są zwykle wcześniejsze i obfitsze.

Agrowłóknina zimowa

Agrowłóknina zimowa to rodzaj stricte ogrodowy. Jej zadaniem jest osłonięcie roślin wrażliwych na przemarzanie czy wiatr, takich jak rododendrony, hortensje czy róże. Białą osłonką owija się całe okazy już jesienią, przed pierwszymi przymrozkami i zostawia ją aż do wiosny.

Jak kłaść agrowłókninę?

Układanie agrowłókniny uzależnione jest od tego, co czego ma ona służyć. Najwięcej pracy będzie z włókniną do ściółkowania. Pierwsze zadanie to dokładne oczyszczenie terenu z chwastów. Następnie agrowłókninę trzeba rozłożyć, ale też wyciąć w niej otwory na poszczególne rośliny. Przy zakładaniu ogrodu czy uprawy jest to proste – w miejscu, gdzie znajdą się rośliny, agrowłókninę nacina się na krzyż i podwija powstałe w ten sposób trójkąty pod spód. Przy układaniu ściółki pod istniejące już nasadzenia, np. agrowłókniny pod tuje, trzeba tak wyciąć otwory, by materiał nie otaczał ściśle pnia rośliny. Po ułożeniu agrowłókniny trzeba ją przymocować do gruntu. Służą do tego specjalne akcesoria – kołki do agrowłókniny, kotwy lub metalowe haczyki. Przypina się nimi agrowłókninę do gruntu co kilka metrów. Następnie dokładnie usuwa z niej ziemię naniesioną podczas montażu i wysypuje warstwę kory.

Nieco inaczej wygląda układanie białej agrowłókniny – wiosenną rozkłada się na uprawach, mocując do gruntu tak, by nie naciągnąć jej zbyt mocno, a rośliny miały pod nią nieco wolnej przestrzeni. Natomiast przy otulaniu roślin agrowłókniną zimową odcina się z niej odpowiednio długi fragment i okręca roślinę, by materiał przykrywał też ziemię (i chronił korzenie). Można ją przypiąć do gruntu kołkami.

Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:

a także w wybranych miastach: